Gdy z zagranicy przesyła się urnę z prochami zmarłego, można odprawić pogrzeb według pierwszej formy rozpoczynając od Mszy pogrzebowej albo według formy drugiej” (czyli pożegnanie zmarłego w kaplicy cmentarnej i przy grobie)" – czytamy w „Obrzędach pogrzebu”. Rodzina będzie też mogła wziąć urnę ze skremowanymi prochami bliskiego do domu i postawić ją na wybranym miejscu. [b]Nadal nie będzie można natomiast wznosić grobów na prywatnych posesjach i tam chować zmarłych.[/b] Tak wynika z założeń do nowej ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych, które przygotował rząd. Ma zastąpić przepisy obowiązujące już od 50 lat. Nowe formy pochówku nie podobają się firmom zajmującym się pochówkami. Dariusz Dutkiewicz, dyrektor biura Polskiej Izby Pogrzebowej, podkreśla, że nie chodzi tylko o względy finansowo-sanitarne. [b]– Częste rozsypywanie prochów może być szokujące dla polskiego społeczeństwa, nietradycyjne formy mogą też wywoływać rodzinne konflikty[/b] – przekonuje Dutkiewicz. Z tych powodów zapewne nie będzie dopuszczalne ługowanie zwłok, czyli rozpuszczanie ich w substancji podobnej do mydła w bardzo wysokiej temperaturze. [srodtytul]Nowe formy pochówku[/srodtytul] Rząd zastanawia się, czy nie dopuścić nowych form pochówku popularnych za granicą. „Ze względu na brak zagrożenia sanitarnego zasadne jest usankcjonowanie prawne możliwości rozsypywania prochów oraz zwłok ludzkich w morzu oraz przechowywania prochów według uznania osoby upoważnionej (rozsypywanie w ogródku, na polu, przechowywanie w domu)" – czytamy w piśmie zastępcy głównego inspektora sanitarnego Jana Orgelbranda rozesłanym do poszczególnych resortów zainteresowanych pracami nad ustawą. Szczegóły mają ustalać samorządy w przepisach o porządku i czystości w gminach. [srodtytul] Łatwiej wozić zwłoki[/srodtytul] Autopromocja Specjalna oferta letnia Pełen dostęp do treści "Rzeczpospolitej" za 5,90 zł/miesiąc KUP TERAZ Rząd zastanawia się też nad przystąpieniem do konwencji strasburskiej Rady Europy z 1973 r. Polska jako jedno z kilku państw Unii Europejskiej jeszcze tego nie zrobiła. Celem konwencji jest uproszczenie biurokracji przy przewozie zwłok przez granice. Zalecenie takie skierowała już trzy lata temu Komisja Europejska w zielonej księdze o ochronie dyplomatycznej i konsularnej. [b]Firmy sprowadzające zwłoki podkreślają, że jest za dużo formalności do załatwienia i procedury trwają zbyt długo. [/b] [wyimek][b]1400 podmiotów[/b] w Polsce, według szacunków Polskiej Izby Pogrzebowej, zajmuje się usługami pogrzebowymi[/wyimek] Zdaniem pracowników firmy Styks z Brzegu (woj. dolnośląskie) praktyka urzędników jest różna w zależności od regionu. Największe utrudnienia są w Warszawie i na Pomorzu. Łatwiej jest za granicą, bo wiele spraw załatwia się przez konsulaty. [srodtytul]Postulaty branży [/srodtytul] – Problemem jest też nieuczciwa konkurencja między firmami – mówi Ryszard Kusz, współwłaściciel zakładu pogrzebowego Memento Mori w Zamościu. Kusz sugeruje, że powinny być przynajmniej minimalne standardy dla firm z tej branży, np. posiadanie infrastruktury z miejscem do przygotowania zwłok do pochówku. Dutkiewicz uważa też, że przepisy o tzw. urodzeniach martwych muszą być bardziej precyzyjne, zwłaszcza te o wystawianiu aktów urodzeń i kart zgonów. W razie poronień praktyka szpitali, grabarzy i zarządców cmentarzy rzadko jest bowiem zgodna z nieżyciowym prawem.

Używa się także kartonu czy wikliny. W kwestii odzieży zmarły może być obleczony całunem lub być w dostarczonej przez rodzinę odzieży. Najlepiej, aby materiał był naturalny. Niedozwolone są części plastikowe czy metalowe. Cały proces trwa około 2 godzin. Przesypane do urny prochy oddaje się rodzinie, a następnie chowa na

urna z prochami w domu? Czu urnę z prochami można trzymać w domu? i kto to ewentualnie sprawdza? Mam ciężko chorego męża, właściwie jego dni są policzone. Mąż chciałby być skremowany, a ja nie wyobrażam sobie, żeby wtedy go nie przetrzymywać w domu, czy mogę to zrobić? Wyświetlaj: Re: urna z prochami w domu? PiotrPaweł102 / / 2021-03-01 14:25 Niestety, ale prawo nie zezwala na trzymanie urny z prochami w domu. Mogę one być przechowywane w grobie ziemnym lub w kolumbarium na cmentarzu. Więcej informacji udzielą Pani w zakładzie pogrzebowym Re: urna z prochami w domu? Andre497 / / 2019-05-24 13:29 Polecam ni tylko urny jak i też usługi związane z kremacją zwierząt nazywają się pamietajomnie. Re: urna z prochami w domu? Piotr K. / / 2019-03-29 20:48 Męża może mieć Pani blisko siebie dzięki biżuterii. Z tego co wiem to robią to w Finlandii. Re: urna z prochami w domu? alek651 / / 2019-03-28 10:59 Polecam profesjonalną firmę, która zajmuje się kremacją zwierząt - urna z prochami w domu? Droga Pani obecne prawo zabrania przechowywania urny w domu, powinna ona być pochowana w ziemi, co prawda Solusz Lewicy Demokratycznej chce wnieść wniosek, który by to umożliwiał, ale wydaje mi się, ze marne szanse są na wprowadzenie tego w życie Re: urna z prochami w domu? wdowa od 13 lat / / 2013-07-03 16:28 Uważam, że rodzina powinna mieć prawo do postępowania według ostatniej woli zmarłego.... Re: urna z prochami w domu? wdowa od 13 lat / / 2013-07-03 16:24 Uważam, że rodzina powinna mieć prawo do postępowania według ostatniej woli zmarłego.... PODOBNE ARTYKUŁY Pogrzeb poza cmentarzem wyrazem szacunku... Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach... Cmentarz dla zwierząt. Biznes na zwłokach,... Pogrzeb generała Jaruzelskiego. Prezydent... Firma pogrzebowa warta tyle co duży bank.... Najnowsze wpisy Polityka, aktualności Forum inwestycyjne Spółki giełdowe Forum finansowe Forum dla firm Forum prawne Zmiany w prawie Cywilne Karne Pracy Budowlane Bankowe Gospodarcze Forum pracy Forum emerytalne Forum ubezpieczeń Forum podatkowe Forum nieruchomości Forum motoryzacyjne W wolnym czasie Technologie Tak. Trzymanie lotopałanki karłowatej w domu w Polsce jest legalne. Warto jednak zwrócić uwagę na potrzeby tych uroczych zwierząt, ponieważ nie sprawdzą się one jako zwierzęta domowe dla każdego. Lotopałanki potrzebują odpowiedzialnego opiekuna, który jest w stanie opiekować się nimi przez najbliższe 10–15 lat i wybaczy im

W 17 krajach UE można urny z prochami osoby zmarłej trzymać gdzie się chce. Można je rozsypać w niemal dowolnym miejscu, można postawić na kominku. W Polsce każdy pogrzeb poza cmentarzem jest w zasadzie nielegalny. Obowiązujące polskie prawo zostało uchwalone w 1959 roku. I nic dziwnego, że nie przystoi do dzisiejszych czasów. Każdy, kto obejrzał film "Forrest Gump" zapamiętał scenę, gdy główny bohater stoi nad grobem ukochanej. Grób znajdował się pod drzewem na rodzinnej działce, gdzie bohaterowie jako dzieci spędzali całe dnie. Innymi słowy, wybranka serca Gumpa została pochowana w miejscu szczególnie dla nich obojga ważnym. W Polsce jest to nie do pomyślenia. W Polsce prawo pogrzebowe jest niezwykle restrykcyjne. Trumnę, bądź urnę z prochami można pochować wyłącznie na cmentarzu. Podobnie jest na Białorusi i w Niemczech. W innych krajach Europy przepisy dopuszczają dużo więcej. W Szwecji i Austrii rozsypać prochy zmarłego można niemalże wszędzie, ale zgodę musi wyrazić urząd regionu. W Belgii trzeba przed śmiercią zgłosić do urzędu chęć, by nasze szczątki zostały rozsypane i wskazać konkretne miejsce. Natomiast w Danii można rozsypać prochy nad morzem bez większych problemów, ale nad jeziorami jest to już zabronione. Węgrzy natomiast mogą rozsypać prochy z samolotu, ale potrzebna będzie zgoda urzędu ds. lotnictwa. Grecy i Anglicy mogą skorzystać z pochówku na morzu. W obu przypadkach odległość od brzegu reguluje lokalna ustawa, np. w Grecji należy rozsypać prochy 1,5 mili morskiej od brzegu. Pod względem prawa pogrzebowego, Polska należy do jednych z najbardziej restrykcyjnych państw w Europie. Niezależnie od tego, czy pragniemy pochówku w trumnie czy w urnie, to miejscem wiecznego spoczynku będzie zawsze cmentarz - wyznaniowy, bądź komunalny. Polskie prawo dopuszcza jednak możliwość pochówku w innym miejscu. Taką zgodę na pogrzeb w miejscu poza cmentarzem może wydać minister zdrowia, po uprzednim porozumieniu się z sanepidem. Tylko wówczas można zmarłego pochować poza oficjalnym cmentarzem. Co nam grozi, jeżeli obowiązku pochówku osoby zmarłej nie dopełnimy i wbrew przepisom np. rozsypiemy prochy zmarłych pod ulubionym drzewem? Za złamanie któregokolwiek z przepisów dotyczących pochówku zmarłych (rozsypanie prochów, chowanie szczątków w nieodpowiednim miejscu, niedopełnienie obowiązku pochówku itp.) grozi kara pozbawienia wolności do 30 dni bądź grzywna w wysokości 5000 złotych. Zdjęcie główne: Cmentarz rzymskokatolicki w Mińsku Mazowieckim Michcik / wikia commons CC BY-SA

Rzecznik poleca nowy cmentarz przy ul. Bronowickiej. Tam rzeczywiście wolnych nisz nie brakuje. - Do dyspozycji jest ponad 4 tys. miejsc w ścianach urnowych z możliwością pochówku czterech urn do każdej niszy. Do tego dochodzi 2 tys. nisz ziemnych (każda również mieści po cztery urny) i 1320 miejsc przy murkach. - Zaproponowano mi
W Bremie prawdopodobnie będzie można trzymać w domach urny z prochami zmarłych - pod warunkiem, że przed śmiercią wyrazili oni na to zgodę. Urnę z prochami bliskiej osoby będzie można trzymać w domu maksymalnie przez dwa lata - potem obowiązkowe będzie jej pochowanie - informuje "Gazeta Wyborcza". Zmianę prawa forsują rządzący miastem Zieloni i SPD. Politycy tych ugrupowań tłumaczą, że przepisy pogrzebowe obowiązują w tym mieście od czasów... Adolfa Hitlera, w związku z czym "nadszedł czas, by je zmienić". Rozwiązanie proponowane przez Zielonych i SPD zakłada, że urnę z prochami będzie można trzymać w domu przez maksymalnie dwa lata, przy czym już w momencie kremacji trzeba będzie wykupić miejsce na cmentarzu (chodzi o to, aby ludzie nie brali prochów do domu, by zaoszczędzić na pochówku). Być może w prawie pojawi się jednak zapis, że po upływie dwóch lat prochy zmarłego będzie można rozsypać... w parku. Jeśli Zielonym i SPD uda się zmienić prawo Brema stanie się pierwszym niemieckim landem, w którym przepisy pogrzebowe nie będą zmuszały do natychmiastowego pochowania zmarłego. Pomysł Zielonych i SPD krytykuje zarówno Kościół katolicki, jak i Kościół ewangelicki. Hierarchowie tłumaczą, że "przechowywanie prochów w salonie urąga ludzkiej godności". arb, "Gazeta Wyborcza" Zimowanie. Drzewa rosnące w donicach wymagają ochrony przed mrozem, a w szczególności ich korzenie. Przed nadejściem mrozów ziemię trzeba obficie podlać. Część nadziemną (młodych drzewek) otulamy białą agrowłókniną lub słomianą matą. Donicę zabezpieczamy styropianem, kartonami i owijamy włókniną lub słomianą matą.
Prawo Stanów Zjednoczonych dopuszcza przechowywanie urn z prochami bliskich osób w domu. Jest to odmienne od norm obowiązujących w naszym nadbałtyckim państwie. Tam można ustawiać piękne urny nad domowymi kominkami. Dopuszczalne jest również rozsypywanie prochów zgodnie z wolą osoby zmarłej.
. 228 430 236 181 302 456 7 212

czy można trzymać urnę z prochami w domu