a na półce, wśród bagaży, leży sobie bukiet z jarzyn. Pędzi pociąg lasem, polem pod ogromnym parasolem. Zamiast kół kalosze ma, za oknami deszcz mu gra. O, zatrzymał się na chwilę! Ktoś w wagonie drzwi uchylił potoczył w naszą stronę jabłko duże i czerwone. “Znaki drogowe” 1. Stoją przy drodze na długiej nodze
Serdeczne życzenia dla wszystkich strażaków. Zwłaszcza tych dolnośląskich. W prezencie wierszyk Jana Brzechwy: Leciała mucha z Łodzi do Zgierza, Po drodze patrzy: strażacka wieża, Na wieży strażak zasnął i chrapie, W dole pod wieżą gapią się gapie. Micha strażaka ugryzła srodze, Podskoczył strażak na jednej nodze, Stoi przy drodze na jednej nodze Browar, a w nim cztery konie. Jeden koń czarny jest tak, jak murzyn Tak jak aksamit, jak chmura durzy Drugi koń biały jest tak, jak mleko Jak śnieg ten koń, biega tak lekko A trzeci koń to koń ze stali Chrapy chrapliwe, oko się pali A czwarty koń, to koń czerwony I wszystkie spętane są